Malowanie proszkowe w warsztacie czy garażu. Sporo osób o tym pomyślało i stwierdziło, że za trudne. Nie ma co próbować. Ale ja się nie poddałem i postanowiłem tą myśl zamienić w rzeczywistość i udowodnić sobie samemu, że malowanie proszkowe jest dużo łatwiejsze niż się może wydawać. W tym krótkim artykule postaram się opowiedzieć Ci o moich przygodach, o tym co jest potrzebne i jak zacząć tanim kosztem.

Myślę, że najlepszym wstępem będzie zobaczenie tego filmu na moim kanale na YouTube. Podsumowuje on cały ten artykuł oraz moje 1.5 roku doświadczenia z malowaniem proszkowym.

Dlaczego malowanie proszkowe jest fajne?

Wiele osób wie, że istnieje coś takiego jak malowanie proszkowe ale właściwie dlaczego jest ono tak popularne? Wpływa na to kilka czynników:

  • Cena – malowanie proszkowe wcale nie jest tak drogie jak się może wydawać. Jasne, na początku potrzeba trochę sprzętu (można go kupić tanim kosztem) ale kiedy mamy już sprzęt sama farba jest bardzo tania a malowanie szybkie.
  • Szybkość – proszek nanosi się na malowane element dużo szybciej niż tradycyjne farby ale nie jest to jedyny plus. Farbę proszkową po nałożeniu trzeba wygrzać (więcej o tym za chwilę) co trwa od 10 do 20 minut. Następnie element się chłodzi i to tyle, jest gotowy do użycia. Farbaod razu osiąga maksymalną twardość. Nie musimy czekać kilku godzin a czasami nawet 24 godzin aby farba wyschła. Proszek którym malujemy jest suchy a więc nie ma co schnąć wystarczy go rozgrzać i ochłodzić.
  • Łatwe poprawki – proszek do elementu przyczepia się dzięki sile elektrostatycznej. Jeśli coś pójdzie nie tak, popełnimy błąd lub nie jesteśmy zadowoleni z rezultatu to przed włożeniem do pieca możemy po prostu zdmuchnąć sprężonym powietrzem proszek z elementu i zacząć od nowa. Kiedy element zostanie wygrzany wyczyszczenie elementu jest już dużo trudniejsze i będzie wymagało sporej ilości szlifowania (można to też robić chemicznie).
  • Końcowy efekt – powierzchnie malowane proszkowo są dużo bardziej wytrzymałe i odporne pomagają również przykryć różne drobne niedoskonałości.

Co będzie potrzebne?

Przejdźmy od razu do tego czego będziemy potrzebowali aby zacząć malować nasze pierwsze elementy proszkowo. Zacznę od tego że będzie potrzebny garaż, warsztat lub szopka. Robienie tego w domu to bardzo zły pomysł gdyż cały proces generuje sporo pyłu. O bezpieczeństwie opowiem za chwilę.

Pierwszym głównym elementem bez którego całość się nie uda jest pistolet do malowania proszkowego. Znajdziecie na internecie sporo różnych wersji. Większość z nich jest raczej droga i przeznaczona dla przemysłu. Warto wspomnieć, że istnieją dwa rodzaje pistoletów: trio i corona. Ten pierwszy posiada teflonowe wkładki, kiedy proszek sprężonym powietrzem jest wypychany między tymi wkładkami elektryzuje się i przyczepia się do malowanego elementu. Element ten musi być uziemiony co zazwyczaj robi się za pomocą dodatkowego przewodu z wtyczką która korzysta tylko z pinu uziemienia. Nie ma tutaj żadnych dodatkowych zasilaczy, elektroniki itp. Powoduje to, że te systemy są tańsze, prostsze w użyciu i mniej zawodne. Ja przez cały czas mojej przygody z malowaniem proszkowym używałem pistoletu tego typu a dokładniej tego samego modelu który oferuję na moim sklepie internetowym.

Drugim typem jest corona która posiada dodatkowo zasilacz generujący bardzo wysokie napięcie (rzędu kilowoltów) i to te napięcie powoduje przyczepianie się proszku do malowanego elementu. Systemy te są raczej używane w przemyśle gdzie maluje się części na masową skalę. Ze względu na większe koszty i skomplikowanie nie polecałbym ich dla majsterkowiczów.

Ale gdzie taki pistolet do malowania proszkowego kupić? Znajdziecie sporo różnych ofert większość z nich w zagranicznych serwisach. Ale możecie też kupić pistolet typu tribo (czyli ten prostszy i mniej zawodny) w naszym sklepie. Poniżej znajdziecie pistolet oraz dodatkowe zbiorniki na farbę które przydają się jeśli chcecie malować wieloma kolorami.

Kolejną niezbędną rzeczą jest sprężarka. Nie ma tutaj specjalnych wymagań. Wiele źródeł na internecie mówi, że kompresor powinien być bezolejowy dla najlepszych rezultatów. Ja pomalowałem setki a może nawet tysiące elementów starym kompresorem olejowym bez żadnych problemów. Ciśnienie którego używamy do malowania jest bardzo niskie (delikatnie powyżej jednej atmosfery) więc nie musi być on zbyt dużej pojemności ale im większy tym rzadziej będzie się włączał.

Piec a w moim przypadku piekarnik to kolejny potrzebny element. Wiem, że może to wszystko brzmieć jak gigantyczna inwestycja. Jednak sprężarka to i tak bardzo przydatne narzędzie w każdym warsztacie a piekarnik możecie bardzo tanio kupić na OLX lub wykorzystać stary piekarnik z kuchni. Nie musi to być nic profesjonalnego do malowania proszkowego, wystarczy, że będzie można dość precyzyjnie sterować temperaturą i rozgrzać go do 180-200 stopni Celsjusza.

BARDZO WAŻNE! Nie używać piekarnika który nadal jest używany w kuchni!!! Wygrzewanie elementów malowanych proszkowo w tym samym piekarniku w którym przygotowujecie jedzenie to bardzo bardzo zły pomysł i nie można tego robić!

Potrzebna również będzie farba do malowania proszkowego. Jest to suchy proszek który tanio można kupić na Allegro a mam nadzieję, że wkrótce również na naszym sklepie. Ważne żeby proszek współpracował z typem pistoletu który macie.

Ostatnim element również ważnym jest kabina do malowania proszkowego. Być może nie będzie ona potrzebna jeśli raz na jakiś czas chcecie pomalować jeden element ale jeśli chcecie malować trochę więcej to jest konieczna. I tutaj niestety nie ma żadnego dobrego rozwiązania które można po prostu kupić, trzeba to zbudować samemu. Poniżej znajdziecie opis i plan budowy prostej kabiny do malowania którą sam zaprojektowałem i zbudowałem. Najważniejsze w takiej kabinie jest filtrowanie, oświetlenie i system do wieszania elementów, najlepiej obrotowy.

Dodatkowo będą potrzebne drobne rzeczy takie jak haczyki do zawieszenia elementów i jakaś prosta konstrukcja na której będziemy mogli powiesić elementy do stygnięcia. W moim przypadku ta konstrukcja była zbudowana z drewna i pręta zbrojeniowego.

Bezpieczeństwo

Farba proszkowa składa się z bardzo małych cząstek, cząstek, których zdecydowanie nie chcesz wdychać ani wpuścić do oczu – to substancja niebezpieczna. Nawet przy użyciu naprawdę dobrych filtrów i wentylatorów podczas malowania proszkowego zawsze unoszą się wokół duże ilości cząstek. Dlatego zawsze powinieneś nosić odpowiednią maskę filtracyjną i ochronę oczu. Pracowanie bez wentylatorów i filtrów to zły pomysł, ponieważ te mikroskopijne cząstki, jeśli nie zostaną odfiltrowane z powietrza, opadną i pokryją wszystko wokół twojego warsztatu. Posiadanie osobnego pomieszczenia na to to bardzo dobra opcja. Maska filtracyjna to coś, co powinieneś mieć w swoim warsztacie zawsze, niezależnie od tego, czy tniesz drewno czy stal – wszystko to skutkuje unoszeniem się drobnych cząstek wokół ciebie które podczas oddychania bez maski dostają się do twoich płuc. Jeśli jesteś majsterkowiczem i lubisz tworzyć przeróżne projekty zadbaj o swoje bezpieczeństwo abyś mógł tworzyć jak najdłużej!

Maska, którą używam od 3M, jest bardzo wysokiej jakości i moim zdaniem to absolutnie niezbędny element każdego warsztatu. Filtry wystarczają na 6 miesięcy, jest bardzo wygodna i chroni cię nie tylko podczas malowania proszkowego, ale także podczas cięcia drewna, itp. Biorąc pod uwagę jej jakość, jest zaskakująco tania.

Nie chciałbym nikogo przerazić tą informacją o bezpieczeństwie, jest ono bardzo ważne i trzeba dbać o nie podczas prac warsztatowych. Samo malowanie proszkowe jest natomiast mniej toksyczne od tradycyjnych farb w sprayu więc jeśli robisz to prawidłowo, nic ci się nie stanie. Po prostu pamiętaj o dobrej masce i odpowiednim filtrowaniu.

Budowa kabiny do malowania DIY

Tak jak wspomniałem ciężko kupić gotowe rozwiązanie do malowania, trzeba je zbudować samemu. Na szczęście jest to dosyć proste a satysfakcja jest gwarantowana. Poniżej możecie pobrać plany w PDFie i zobaczyć kilka zdjęć. Nie będę za bardzo rozpisywał się na temat budowy gdyż wszystko jest dosyć dokładnie pokazane na filmie. Wspomnę natomiast o najważniejszych aspektach. Jako materiał na ścianki użyłem MDFu i była to kiepska decyzja której później żałowałem. Chciałem trochę oszczędzić i zastąpić sklejkę właśnie płytą MDF bo ostatnio sklejka mocno podrożała. Jednak warto zbudować to raz i porządnie. Do oświetlenia użyłem zwykłego paska LED w wersji wodoodpornej (jest on pokryty specjalnym silikonem dzięki czemu łatwiej jest go czyścić z farby proszkowej). Mój system filtrowania był mocno przekombinowany i chyba polecałbym zbudować go trochę inaczej. Wydrukowałem wentylatory na drukarce 3D które działały i były dosyć potężne z uwagi na wykorzystanie silnika z dronów. Jednak materiał którego użyłem do filtrowania był bardzo kiepski i proszek przedostawał się przez niego i osiadał na wentylatorach. System filtracji jest bardzo ważny aby pozbyć się farby która po malowaniu przez długie godziny może się unosić w powietrzu.

Tutaj możesz pobrać plany budowy mojej budki do malowania.

A tutaj na koniec jeszcze zdjęcie kabiny której używałem przez ponad rok. Działała dobrze i spełniała swoje zadanie ale uwaga, była bardzo brzydka. Kiedy weźmiecie pod uwagę że budowa zajęła 2 godziny a cały materiał to drewno z palet to myślę, że nie wyszło źle.

Malowanie proszkowe krok po kroku

Na sam koniec chciałbym wam powiedzieć jak krok po kroku maluję moje elementy.

  1. Czyszczenie
    Zazwyczaj szlifuję wszystkie części za pomocą szlifierki oscylacyjnej, a następnie wycieram je papierowym ręcznikiem. W moim przypadku sprawdza się to dobrze przy malowaniu proszkowym. Jeśli chcesz, możesz również użyć substancji chemicznych do oczyszczenia części i usunięcia wszelkiego oleju lub innych zanieczyszczeń. Zazwyczaj maluję nowo wycięte laserowo części ze stali lub gładkie elementy aluminiowe, więc czyszczenie jest dla mnie bardzo łatwe i szybkie. Ale jeśli malujesz stare części, może być konieczne poświęcenie więcej czasu na ich oczyszczenie i przygotowanie do malowania.
  2. Rozgrzewanie (opcjonalne)
    Ten krok jest opcjonalny, ale czasami lubię rozgrzać moje części w piekarniku przed malowaniem. Powoduje to że farba łatwiej przylega do części, a sam proces malowania przebiega szybciej. To przydatna sztuczka, zwłaszcza jeśli masz do pomalowania dużo elementów – oszczędza sporo czasu. W ten sposób dużo łatwiej pomalujesz części które są trudne do pomalowania a być może nawet elementy które nie są przewodzące ale tego ostatniego nie testowałem.
  3. Malowanie proszkowe
    Ustaw ciśnienie sprężarki na bardzo niską wartość, nieco ponad 1 bar. Wsyp farbę proszkową do pojemnika i zacznij delikatnie nakładać cienką warstwę na część. Celuj w równomierną warstwę, aby uzyskać gładką powierzchnię bez żadnych nierówności czy szczelin. Upewnij się, że cała część jest pokryta wybranym kolorem proszku; na końcu nie powinieneś widzieć powierzchni części. Zazwyczaj zaczynam od krawędzi i otworów, zostawiając większe obszary na sam koniec.

    Fajną rzeczą w malowaniu proszkowym (jeśli nie podgrzewasz części) jest to, że jeśli coś pójdzie nie tak, możesz zdmuchać proszek sprężonym powietrzem i zacząć od nowa.
  4. Wygrzewanie
    Sprawdź instrukcje dołączone do farby proszkowej. Zazwyczaj musisz ustawić piekarnik na około 180°C. Części powinny pozostać w środku przez 10-20 minut. Pamiętaj, że ten czas jest mierzony po osiągnięciu przez element temperatury wskazanej na opakowaniu farby, więc możesz chcieć dodać kilka minut extra. Jeśli wyjmiesz ją za wcześnie, możesz zauważyć, że powłoka jest szorstka, a nie gładka. Z mojego doświadczeniu, nawet jeśli pozostawisz części w piekarniku przez 30-40 minut, zazwyczaj nic złego się nie dzieje.
  5. Chłodzenie
    Ten krok jest dość oczywisty. Musisz schłodzić części przed ich użyciem/pakowaniem itp. To zależy od temperatury otoczenia, ale zazwyczaj po około 15-20 minutach powinieneś być w stanie bezpiecznie dotknąć części. Sprawdź przed chwytaniem części, żeby nie poparzyć sobie ręki!
  6. Gotowe
    Gratulacje! Twoje części są gotowe! Możesz być z siebie dumny – pomysł zamieniłeś w działanie i pomalowałeś swoją pierwszą część proszkowo. Znam to uczucie, jest ekscytujące i budujące! Ale nie kończ tutaj! Eksperymentuj i baw się różnymi technikami i materiałami, aby spróbować jeszcze bardziej ulepszyć ten proces.

I wreszcie kilka przykładów części, które pomalowałem proszkowo:

Zamknij
Sign in
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.